W pudełku znajduje się 15 par rękawiczek, wśród których dowolne dwie pary różnią się od siebie. Z tego pudełka wybieramy losowo cztery rękawiczki. a) Opisz przestrzeń zdarzeń elementarnych doświadczenia losowego. b) Oblicz P zdarzeń: A - wśród wylosowanych rękawiczek są dwie pary;
dużej miski z ciepłą wodą. miękkiej szmatki lub gąbki. (opcjonalnie) starej szczoteczki do zębów. szklanki octu. 10-15 kropel olejku z drzewa herbacianego. (opcjonalnie) delikatnego młynu do mycia naczyń lub mydła. Zanim zaczniemy czyścić szufladę pralki, upewnijmy się, że urządzenie jest odłączone z prądu.
W szufladzie znajduje się 10 par skarpetek, w tym 3 pary skarpetek czarnych. Tomek losowo wyjmuje po jednej skarpetce z szuflady. Oceń prawdziwość podanych zdań. Wybierz P, jeśli zdanie jest prawdziwe, lub F – jeśli jest fałszywe. Tomek, aby mieć pewność, że przynajmniej dwie wyjęte skarpetki będą czarne,
🎓 jeśli znajduje się 10 par rękawiczek, to mamy 20 sztuk rękawiczek w szufladzie. W szufladzie znajduje się 10 par rękawiczek, każda para jet innego koloru. Z szuflady, w której znajduje się 10 różnych par rękawiczek wybieramy losowo cztery rękawiczki. Source: brainly.pl. W szufladzie znajduje się 10 par skarpetek, w tym 3
W szufladzie znajduje się 10 par skarpetek, w tym 3 pary skarpe tek czarnych. Tomek losowo wyjmuje po jednej skarpetce z szuflady. Oceń prawdziwość podanych zdań. Wybierz P, jeśli zdanie jest prawdziwe, lub F – jeśli jest fałszywe. Tomek, aby mieć pewność, że przynajmniej dwie wyjęte skarpetki będą czarne,
Vay Tiền Trả Góp 24 Tháng. Lubię myśleć o sobie jako o osobie praktycznej i właściwie taka jestem, moja garderoba jest do bólu klasyczna, bez udziwnień proste spodnie, spódnice, żakiety, marynarki, klasyczne w kroju płaszcze. Nie podążam za modą, kupuję to co jest wygodne i to co założę w wielu kombinacjach. Nie oznacza to, że jestem zupełnie obojętna na ekstrawagancję w ubiorze, niektóre rzeczy nie w moim stylu potrafią mnie zachwycić krojem, fakturą, użytą tkaniną, nietypowym łączeniem ale zachwyt zachwytem a pragmatyzm zwycięża. Od bardzo dawna zachwycają mnie ażurowe skarpety nawet nie wiem kiedy zaczęła się ta fascynacja ale sprzeczności jakie zachodzą w takich skarpetach nie mogły pokonać mojego zamiłowania do praktycznych rzeczy. No bo jak to tak, skarpety które robi się z myślą o tym by grzały nas podczas chłodów i zimy mają dziury - jak dla mnie totalna sprzeczność nie do pogodzenia w żadnym wypadku albo ma być ciepło albo wiejące chłodem lufty. Od dawna posiadam dwie wersje skarpet pojedyncze wełniane na chłód i wrabiane grube skarpety na zimno, bawełnianych praktycznie nie używam bo z tych cienkich wełnianych wyskakuję gdzieś na początku czerwca i wracam w połowie września. W tym roku okres wakacyjny miałam pełen skarpet wełnianych, a że przeglądałam w poszukiwaniu inspiracji książki to jak zwykle natknęłam się na kilka par ażurków pięknie otaczających stopy oczywiście w wełnianym wydaniu. Wełnianych skarpet w dziury sobie nie zrobię ale wpadłam na pomysł, że mogę użyć nitki bawełnianej, wzór pełen dziurek, przekrętów, oczek powielanych i zbieranych jak dla mnie cudo w robótce bo wymagający uwagi. W książce "Around the world in knitted socks" wzór porównywany do słynnego dzieła Gaudi'ego - Sagrada Familia i mam takie dwa w jednym - ekstrawaganckie skarpety w wydaniu letnim i super zabawę z wymagającym wzorem. zdjęcie z internetu Tylko jest jeden mankament bawełna sprężystości ma tyle co kot napłakał, więc boję się, że skarpety będą wymagały ciągłego podciągania bo na nodze na pewno się nie utrzymają. Mogę jeszcze poeksperymentować z jakąś wklejką sylikonową lub przeciągnąć delikatną gumkę tylko ja nie cierpię jak skarpeta ma gumki i ściska nogę - stąd też ma miłość do ręcznie robionych. A poza tym gdzież to się udać w takich skarpetach, w pamięci mi się majaczy jak jako dziewczynka miałam takie skarpetki i kolanówki do butków zapinanych na pasek i plisowanej spódniczki ale te czasy już za mną. Obawiam się, że jedyne zastosowanie do tych skarpet to motyw dekoracyjny, będą tak sobie gdzieś leżały w koszyczku i się wdzięczyły tym ażurkiem - byleby tylko nie sprawiały wrażenia bałaganiarstwa rozrzuconych ubrań :) A ja zaspokoiwszy drobną zachciankę w posiadaniu niepraktycznego ubioru na wszelki wypadek wrzuciłam na druty całkiem prostą wełnianą skarpetkę - tak dla równowagi. Ukradzione kilka dni wolnego trochę podładowały akumulatory i teraz już bez wymówek zabieram się za malowanie kuchni a poza tym muszę gdzieś zaprezentować skończoną firankę - brudna wnęka okienna zepsułaby cały efekt. Dziękując za miłe słowa pod poprzednim postem pozdrawiam Was z nadzieją, że po malowaniu będę miała więcej czasu na blogowanie :)
Od 1 kwietnia 2020 roku w Polsce pojawiły się nowe obostrzenia, związane z epidemią koronawirusa. Jednym z nich jest wymóg korzystania w sklepach z rękawiczek. Jak to zrobić w sposób odpowiedzialny i bezpieczny, żeby zminimalizować ryzyko zakażenia?Choć państwo wprowadziło obowiązek noszenia rękawiczek przy zakupach, zabrakło informacji jak ich prawidłowo używać. Wiele osób nie do końca wie jak powinno się z nich bezpiecznie korzystać, by ryzyko zakażenia było rękawiczki jednorazowe – jak i przed czym chronią?Rękawiczki w sklepach mają za zadanie zminimalizować ryzyko zakażania. Jeżeli chora osoba dotknęła okolic twarzy (przetarła usta / nos / okolice oczu) i na rękach osiadły kropelki śliny lub wydzieliny z nosa (zawierające wirusa), to istnieje ryzyko, że te płyny ustrojowe pozostaną na innych przedmiotach w sklepie, które były przez nią zdrowa osoba dotknie tego samego przedmiotu, wirus wraz z kropelką wody przyklei się do dłoni. Następnie, jeżeli ta osoba potrze nos / oczy, może spowodować, że umożliwi wirusowi wniknięcie do swojego będziemy mieli założone rękawiczki podczas pobytu w sklepie, sprawimy, że jeżeli na zakupach są jakieś kropelki płynu z wirusami, to przyczepią się one do materiału rękawiczek, a nie skóry naszej dłoni. Tu bardzo ważne jest to, by po wyjściu ze sklepu, ściągnąć je w określony sposób i od razu wyrzucić do śmieci!Jak używać i ściągać rękawiczki podczas zakupów?Jak korzystać z rękawiczek?Przed wyjściem do sklepu zdejmij samym wyjściem umyj rękawiczki – staraj się jak najmniej dotykać ich zewnętrznej zakładasz rękawiczki – ręce powinny być czyste / umyte / załóż ZANIM dotkniesz drzwi do sklepu, koszyka czy wózka zakupowego. Załóż je sklepem lub (jeszcze lepiej) od razu po wyjściu z domu / zakupy dotykaj nimi wyłącznie zakupów – nie wsadzaj ich do kieszeni, nie dotykaj nimi twarzy (nie drap się, nie pocieraj), nie poprawiaj włosów, makijażu czy wyjściu ze sklepu ściągnij je w bezpieczny sposób i wyrzuć do ściągnąć rękawiczki?W ściąganiu rękawiczek chodzi o jedną, ważną rzecz: ręce, które znajdują się w środku, czyli w „czystej” części rękawiczki, nie mogą dotknąć zewnętrznej czyli „brudnej” części rękawiczki. Myśl o rękawiczkach zawsze jakby były „skażone” – czyli znajdował się na nich wirus i każde dotknięcie strony ZEWNĘTRZNEJ gołą dłonią naraża Cię na ryzyko nr 1 (jeszcze ubrana w rękawiczkę) chwyta rękę nr 2 za jej zewnętrzną stronę jakbyś chciała kogoś dwoma palcami ściągnij rękawiczkę nr 2 w dół dłoni, przewijając ją na lewą rękawiczkę schowaj w zaciśniętej pięści ręki nr 1 (tak jakbyś chciała ją schować, żeby nikt jej nie widział).Ręką nr 2 (na której już nie ma rękawiczki) włóż do WEWNĘTRZNEJ strony rękawiczki ręki nr w dół wywijając rękawiczkę na lewą stronę – w ten sposób masz w dłoni zgrabny pakunek i dotykasz strony wewnętrznej wyrzuć od razu do kosza na staraj się jak najszybciej umyć lub zdezynfekować (najlepiej weź ze sobą jakiś niewielki odkażacz od razu na zakupy).Po powrocie do domu umyj owoce i wyciągnij z kieszeni, odłóż na stałe miejsce. Możesz go również zdezynfekować, jeżeli masz taką umyj po rozpakowaniu zakupów i odłożeniu po kroku instrukcję ściągnięcia rękawiczek znajdziesz na tym filmie:Czego KATEGORYCZNIE nie wolno robić?Mając założone rękawiczki nie rób tych rzeczy:Nie dotykaj okolic twarzy (oczu, ust, nosa)Nie drap się po twarzy, nie trzyj (nawet jeżeli Cię swędzi)Nie poprawiaj biżuteriiNie poprawiaj makijażuNie korzystaj ze smartfona (możesz zostawić na nim wirus, który potem, w domu przeniesiesz do twarzy)Nie jedz nic na miejscu – pieczywa, ciastek, cukierkówNIE ZABIERAJ RĘKAWICZEK DO DOMU, ŻEBY ICH UŻYĆ DRUGI RAZ!Uwaga! Powyższe porady dotyczą zarówno rękawiczek lateksowych jak i foliowych!Zobacz 18 pomysłów jak bezpiecznie robić zakupy w czasie epidemii > Pobierz plan treningowy TABATA KILLER na 30 dni!Zacznij regularnie ćwiczyć, schudnij i zadbaj o super kondycję!Dziękujemy za zapisanie do NewsletteraPodany adres e-mail znajduje się już w bazie danych
Data aktualizacji: 3 września 2020 Od kiedy w Polsce koronawirus zaczął rozprzestrzeniać się szybciej, Ministerstwo Zdrowia podjęło kolejne kroki w walce z epidemią. Jednym z nich było wprowadzenie obowiązku robienia zakupów w rękawiczkach jednorazowych. Co zatem warto o nich wiedzieć? Jakie są ich rodzaje, czy są skuteczne, jak ich używać, by przyniosły jak najwięcej korzyści? Rodzaje rękawiczek jednorazowych Rękawiczki jednorazowe stały się jednym z głównych środków do walki z rozprzestrzeniającą się w Polsce i na świecie epidemią koronawirusa SARS-Cov-2. Warto jednak dowiedzieć się o nich czegoś więcej, by ich stosowanie okazało się rzeczywiście skuteczne. Jakie są rodzaje rękawiczek jednorazowych? Rękawiczki nitrylowe – wytwarzane są z syntetycznego kauczuku akrylonitrylo-butadienowego. Są bezpieczne dla alergików uczulonych na lateks, ale wykazują niestety mniejszą wytrzymałość od rękawiczek lateksowych. Rękawiczki lateksowe – najpowszechniejszy rodzaj rękawiczek jednorazowych, używany najczęściej przez personel medyczny. Robione są z kauczuku naturalnego bardzo wytrzymałego i odpornego na uszkodzenia, dlatego długo były używanymi przez lekarzy czy pielęgniarki. Niestety niejednokrotnie powodowały reakcje alergiczne, dlatego dziś często zastępowane są innymi, np. nitrylowymi. Rękawiczki winylowe – produkowane są z materiału PVC dużo mniej elastycznego niż kauczuk naturalny i syntetyczny, dlatego przy ich zakupie ważne jest dobranie odpowiedniego rozmiaru. Ich zalety natomiast to duża wytrzymałość oraz skuteczna ochrona przed drobnoustrojami i środkami chemicznymi. Rękawiczki foliowe – wykonane z folii, wykorzystywane głównie w gastronomii, w dobie pandemii COVID-19 powszechnie stosowane np. podczas robienia zakupów. Rękawiczki neoprenowe – robione z otrzymywanej syntetycznie odmiany kauczuku naturalnego, wykazują wysoką wytrzymałość oraz odporność na wiele substancji chemicznych. Gdzie kupić rękawiczki jednorazowe? Do najpopularniejszych środków do walki z epidemią koronawirusa należą: płyny i żele do dezynfekcji, maski antywirusowe na twarz, i właśnie jednorazowe rękawiczki. Ponieważ każdy chce uchronić się przed zarażeniem, są to produkty, na które obecnie popyt bardzo wzrósł. Zatem gdzie kupić rękawiczki jednorazowe – lateksowe nitrylowe lub foliowe? Czy ich cena jest dużo wyższa niż przed wybuchem pandemii? W jednorazowe rękawiczki medyczne powinna być zaopatrzona każda apteka, w tym apteki internetowe. Warto pamiętać, że narzędziem najskuteczniejszym w walce z epidemią jest izolacja, a właśnie zakupy przez Internet umożliwiają zaopatrywanie się w niezbędne produkty bez konieczności wychodzenia z domu i spotykania się z innymi ludźmi. Cena rękawiczek może być bardzo różna i zależy przede wszystkim od ich rodzaju, czyli materiału, z jakiego zostały wykonane. Bezpudrowe rękawiczki lateksowe lub nitrylowe kosztują ok. 1 zł za sztukę. Jest to dość wysoka cena, ale warto pamiętać, że idzie za nią również wysoka jakość – skuteczna ochrona i wytrzymałość. Najtańsze są rękawiczki foliowe, ale komfort ich używania jest również najniższy (są one całkowicie nieelastyczne i łatwo się drą). Zastosowanie i skuteczność rękawiczek jednorazowych Koronawirus SARS-Cov-2 rozprzestrzeniający się w Polsce i niemal wszystkich pozostałych krajach Świata przenoszony jest drogą kropelkową. Oznacza to, że jego cząsteczki zawarte są w drobnych kropelkach śliny lub plwociny, która może dostać się do śluzówki osoby zdrowej – jej nosa, ust lub oczu. Przenoszenie to jednak nie musi odbywać się bezpośrednio, czyli np. z nosa osoby kichającej do ust osoby zdrowej znajdującej się w pobliżu. Kropelki śliny mogą zanieczyścić np. produkty na półce sklepowej, a zdrowa osoba, która ich dotykała, ręką przeniesie je np. do swoich ust. Dlatego Ministerstwo Zdrowia od 1 kwietnia 2020 r. wprowadziło nakaz robienia zakupów w rękawiczkach jednorazowych, o czym informuje na swojej stronie internetowej. Czy gumowe rękawiczki jednorazowe rzeczywiście skutecznie chronią przed zarażeniem? Przecież tak samo dotyka się nimi produktów, klamek, pieniędzy, jak gołymi rękami. Ich skuteczność zależy przede wszystkim od sposobu, w jaki się ich używa. zdrowie Syrop z imbiru, miodu i cytryny - domowy lek na przeziębienie Świeży korzeń imbiru posiada właściwości przeciwzapalne, przeciwwirusowe i przeciwbakteryjne. Ponadto może być stosowany na nudności oraz w celu poprawienia kondycji skóry, włosów i paznokci. Sprawdzamy, jak przygotować syrop z imbiru, miodu i cytryny. Przeczytaj artykuł Jak używać rękawiczek jednorazowych? Lekarze ostrzegają, że używanie rękawiczek jednorazowych może dawać ludziom fałszywe poczucie bezpieczeństwa przed zarażeniem koronawirusem. Rzeczywiście, samo ich noszenie w żadnym stopniu nie zmniejsza ryzyka zachorowania. Jak więc stosować rękawiczki, by zapewniały skuteczną ochronę? Czy można ich użyć więcej niż raz? Odporne na uszkodzenia rękawiczki nitrylowe lub silikonowe nadają się do ponownego użytku, jednak decydując się na to, po każdym ich użyciu należy je dokładnie zdezynfekować. Używanie zabrudzonych rękawiczek nie chroni przed zachorowaniem, a wręcz przeciwnie – zwiększa ryzyko zarażenia. Bardzo istotną kwestią jest też sposób zdejmowania użytych rękawiczek. Trzeba to robić tak, by drobnoustroje, które się na nich znalazły, nie przedostały się na skórę dłoni. W tym celu należy złapać rękawiczkę ostrożnie przy nadgarstku i ściągać ją tak, by jej zewnętrzna warstwa została w środku. Jak prawidłowo nałożyć i zdjąć rękawice❓???????? Zobacz: #koronowirus #bezpieczeństwo #coronavirus — Główny Inspektorat Sanitarny (@GIS_gov) April 3, 2020 Źródło: Oficjalny profil Ministerstwa Zdrowia na Twitterze Należy również pamiętać o tym, że używanie rękawiczek nie zwalnia z innych sposobów dbania o higienę oraz stosowania innych środków ostrożności. Czytaj też: Czy ten artykuł był dla Ciebie pomocny? Dziękujemy za przeczytanie naszego artykułu do końca. Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami na temat zdrowia i zdrowego stylu życia, zapraszamy na nasz portal ponownie!
Niektórym moje rady mogą wydać się banalne, ale pamiętajcie – nie wszystko jest oczywiste, jeśli się tego nie wie :) Ja jeszcze pamiętam jak to było nie wiedzieć dlaczego materiał się marszczy, albo dlaczego tak bardzo widać, że to wyrób "własnej roboty..." Choć nie jestem w tym temacie ekspertem (ba, ja nawet nie ukończyłam żadnej krawieckiej szkoły, więc żaden ze mnie autorytet!); spróbuję podzielić się moimi dotychczasowymi spostrzeżeniami i uwagami w zakresie szycia.(post zaktualizowany w czerwcu 2015 r.) Rada 1. Rodzajów tkanin i dzianin jest wiele! Przed rozpoczęciem przygody z szyciem należy zaznajomić się z rodzajami materiałów. Nie wszystko nadaje się do uszycia wszystkiego. Nie uszyjesz z tkaniny wygodnych legginsów, ani z dzianiny eleganckiej sukni na wieczór... Świetny opis materiałów znajdziecie TUTAJ. Pamiętaj też, że każdy rodzaj materiału należy szyć nieco inaczej... Rada 2. Mierz siły na zamiary. Nie zaczynaj swojej przygody z szyciem od zbyt ambitnych projektów, które mogą skutecznie zniechęcić Cię do podejmowania kolejnych prób. Na pierwszy ogień niech NIE idą bluzy dresowe, czy spodnie z kieszeniami, zamkami itd.. Najpierw musisz nauczyć się ściegów, a także tego, jak dany materiał zachowuje się podczas szycia... Polecam gotowe wykroje (ale o tym w kolejnym punkcie. Rada 3. Zaprzyjaźnij się z wykrojami. Na początek polecam korzystanie z gotowych wykrojów - o ile uszycie poduszki czy zabawki, to niewielka filozofia, to już wykrój na przyzwoite spodnie czy bluzkę, to wyższa szkoła wtajemniczenia - osobiście uważam, że potrzebne są lata doświadczeń, by samodzielnie stworzyć porządny wykrój ciucha. Ja tego nie umiem i nieustannie korzystam z pomocy Burdy. Uważam, że warto mieć w swoim posiadaniu przynajmniej kilka takich gotowych wykrojów. O wiele łatwiej jest bowiem zmodyfikować porządnie wykonany wykrój (powiększyć dekolt, skrócić nogawki, poszerzyć tu czy tam...), niż stworzyć go od podstaw. Uwierz mi - nie uda Ci się idealnie odrysować wykroju od gotowego przedmiotu (no.. może jeśli go rozprujesz i wyprasujesz... ;) może!). Rada 4. Pamiętaj o zapasach. Jeśli chcesz uszyć określony przedmiot (np. podusię w kształcie sowy), najlepiej narysuj ją sobie na papierze w odpowiednich proporcjach - tak, jak ma ostatecznie wyglądać. Następnie przyłóż papierowy wykrój do materiału i wytnij dodając po około 1 cm zapasów (wszędzie po tyle samo; tylko w wyjątkowych sytuacjach dodajemy więcej, np. na podłożenie spódnicy lub spodni).W ten sposób otrzymasz przedmiot w idealnych proporcjach i możesz mieć pewność, że nigdzie nie zabraknie materiału, by go pozszywać. I jeszcze jedno…Zapasy na podłożenie muszą mieć odpowiedni kształt. O co chodzi? Załóżmy, że mamy spódnicę zwężaną w kolanach. Zapasy na podłożenie powinny się poszerzać, by po wywinięciu do góry w miejscu zszycia jedna i druga część materiału miała jednakową szerokość. Rada 5. Wyprasuj swój materiał przed użyciem. Przed wykrojeniem wyprasuj dokładnie swój materiał z użyciem dużej ilości pary (w ten sposób ja dekatyzuję swoje materiały - tak mnie nauczono i nie uważam, żeby konieczne było ich pranie). Rada 6. Zainwestuj w nożyce krawieckie i naucz się nimi posługiwać. Dobry wykrój, to podstawa dobrze uszytej rzeczy, a żeby coś dobrze wykroić, trzeba mieć czym. Nie chcę nikogo reklamować, ale sama używam nożyczek Fiskars i jestem z nich bardzo zadowolona. Najważniejsze, by nożyce były naprawdę ostre. Gdy zabierasz się do wykrajania, połóż materiał na płaskiej, gładkiej powierzchni, wygładź go ręką i wyrównaj z każdej strony. Odrysuj wykrój, przypnij szpilkami w kilku miejscach i tnij używając do tego tylko jednej ręki. Nożyczki powinny opierać się i sunąć po podłożu. Nie ciągnij materiału w żadną stronę, wykonuj zdecydowane, długie ruchy nożycami. Będzie dobrze! :) Rada 7. Żelazko jest niezbędne. W trakcie szycia rozprasuj/zaprasuj wszystkie możliwe zapasy i szwy. Uwierz – prawa strona będzie wyglądać o niebo lepiej. Najlepiej robić to na bieżąco, a nie na samym końcu, gdyż wtedy nie będziemy mieć już możliwości do każdego szwu się dostać. Niektóre zapasy należy jak na zdjęciu poniżej rozprasowywać na dwie strony, inne w jedną stronę). O istocie prasowania możecie poczytać TUTAJ. Tutaj ten sam szew przed i po prasowaniu: Rada 8. Zapasy na łukach ponacinaj (dotyczy tkanin!) W miejscach strategicznych, gdzie mamy spore łuki (dekolt, pachy..), po obrzuceniu nacinamy zapasy prostopadle do szwu. Im większy łuk, tym gęściej.. Jeśli tego nie zrobisz – po wywinięciu na prawą stronę zapasy będą powodować, że materiał będzie się marszczył. Uważaj tylko, by nie naciąć szwu. Nacinanie zakończ około milimetra przed szwem :) W przypadku dzianin nie ma konieczności nacinania. Wskazane jest raczej, by zapas nie był zbyt duży (wystarczy 5 mm). Tutaj przykład - szyłam ściegiem 09 -nic się nie marszczy. Rada 9. Odcinaj rogi zapasów szwów. Przy odcinaniu rogów uważaj, by nie przeciąć szwu. Dzięki temu zapasy nie będą się nawarstwiać i otrzymamy ładne rogi :) Jeśli tego nie zrobisz, po wywinięciu powstanie zgrubienie. Rada 10. Szycie zaszewek. Zaszewkę zszywamy "od góry", czyli od brzegu materiału. Kończąc musimy zjechać bardzo blisko brzegu i pamiętać, by nie zakończyć szwu zbyt "drastycznie" - musi on płynnie schodzić z brzegu, inaczej zrobią się "rogi". Na końcu szwu zawiąż supełek. Rada 11. Poznaj pannę FLIZELINĘ ;) Flizelina, to włóknina stosowana do usztywniania elementów krawieckich. Warto podklejać takie elementy jak karczki spódnic (to ta górna część ;) ), kołnierzyki, ronda w kapeluszach, daszki w czapkach, czy inne małe elementy, które mają mieć określony kształt i muszą "trzymać fason". Ale flizelina przydaje się również przy szyciu różnych innych rzeczy (jak chociażby zabawki). Osobiście podklejam ją zawsze tam, gdzie mam wrażenie, że jest zbyt wiotko. Rodzajów flizeliny jest wiele, ja używam zwykle dość cienkiej, białej (moim zdaniem jest najbardziej uniwersalna, a zawsze można zastosować dwie warstwy). A tu już przyprasowana na materiał: Przed naprasowaniem flizeliny na materiał koniecznie zwróć uwagę, by przyłożyć ją klejem do materiału, inaczej przyklei się do żelazka :D By uchronić żelazko od zabrudzenia, możesz prasować przez ściereczkę, a najlepiej przez papier (tego nie żal wyrzucić ;) ) Rada 12. Ścieg prosty czasami lepiej prowadzić z igłą ustawioną z boku. Do niedawna, gdy podwijałam spódniczki, męczyłam się, żeby mi się materiał nie wyślizgiwał spod stopki. W końcu spróbowałam szycia z igłą ustawioną z lewej strony (u mnie to jest ścieg 01, ale w starszych maszynach do przesuwania igły na boki służyła odpowiednia wajcha). Teraz stopka porządniej przytrzymuje materiał (bo podwinięcie znajduje się prawie zupełnie pod nią) i szyje się o niebo lepiej! Jeszcze przed prasowaniem.. Rada 13. PRUJKA ułatwia życie. Prujka, to inaczej krawiecki przecinak do szwów. Jeśli jeszcze nie gości w Twoim domu, koniecznie sobie ją spraw. Nie wierzę, że jest ktokolwiek, komu nigdy nie zdarzyło się niczego pruć. Na początku przydaje się bardzo często, a prucie z tym małym urządzeniem idzie o wiele szybciej. Rada 14. Znajdź cierpliwość do fastrygowania. Fastryga, to rzadki ścieg (maszynowy lub ręczny) wykonywany celem prowizorycznego zszycia tkaniny. Faktem jest, że fastryga zajmuje dodatkowy czas, jednak jest o wiele przyjemniejsza od prucia gotowego ściegu maszynowego, więc myślę, że warto – zwłaszcza, jeśli materiał jest elastyczny lub śliski. (dla jasności - fastryga, to ten czarny ścieg) Rada 15. Maszyna nie musi kosztować tysiąc złotych. Obejdziesz się też bez owerloka :) Nie zakładaj, że jeśli maszyna przepuszcza ścieg, albo w jakimś momencie nie szyje tak jak sobie tego życzysz, nadaje się tylko do wymiany. Maszyna nie musi kosztować krocie, byś mogła nią szyć cuda. Bywa, że ścieg nie wygląda tak jak powinien, gdy: * używamy nieodpowiedniej igły do danego materiału (TUTAJ poczytacie o rodzajach igieł) * nici są złej jakości lub górna i dolna nitka mają różne grubości * nić górna nie jest dobrze nawleczona * nić w bębenku jest źle nawleczona Owerlok to absolutne dobro. Ja jednak nie mam i nie prędko się go dorobię, a mimo wszystko daję radę. Uwierz, że dzianiny również da się szyć bez niego! Wystarczą ściegi elastyczne i stopka do ściegu owerlokowego, którą z tego miejsca mocno polecam każdemu, kto owerlokiem nie dysponuje! Tak wyglądają od środka rzeczy szyte zwykłą maszyną, ściegiem owerlokowym (u mnie 09): Rada 16. Poznaj dobrze swoją maszynę. Każda maszyna jest inna. Wiele z nich (zwłaszcza nowsze modele) ma masę funkcji i ściegów, które ułatwiają STOPKI W zestawach z maszynami mamy często stopki, które pewnie u niejednej z nas (u mnie tak było) leżą w szufladzie i kwitną. Zatem trzeba je wyjąć i poznać funkcje każdej z nich! Napiszę może o kilku, których ja używam najczęściej: * stopka do wszywania zamków krytych (i już nie musisz się pocić, by szyć równo w "rowku" zamka - stopka dba o to za Ciebie) * stopka do ściegu owerlokowego (dzięki niej krawędź materiału się nie zwija, a ścieg jest estetyczny) * stopka do wszywania zamków zwykłych (ułatwia szycie blisko ząbków ze względu na swą wąską budowę) * stopka do podwijania (skarb przy podszywaniu tkanin śliskich i delikatnych). Ponadto istnieje mnóstwo innych stopek do: automatycznego obszywania dziurek, ściegu krytego, naszywania aplikacji, marszczenia, wszywania wypustek, szycia trudnych materiałów, równego prowadzenia ściegów, stopka krawędziowa, lamownik i wiele innych. Dla każdego coś fajnego :) Oczywiście bez nich wszystkich można sobie poradzić, ale w wielu przypadkach nie tylko ułatwiają szycie, ale też "pracują za nas" przyspieszając tempo pracy i likwidując stres.. ;)B. ŚCIEGI Zapoznaj się ze wszystkimi ściegami, jakimi dysponuje Twoja maszyna. Nie ograniczaj się wyłącznie do ściegu prostego i zygzakowego - o ile wystarczą one przy szyciu prostych rzeczy z tkanin, o tyle dzianiny uszyte przy ich użyciu nie sprawdzą się w noszeniu...C. IGŁY W celu zaznajomienia się z tematem, odsyłam np. TUTAJ. Polecam wyjęcie instrukcji obsługi maszyny do szycia, którą masz w posiadaniu i przeczytaniu jej od A do Z. Może się okazać, że Twoja maszyna potrafi więcej niż myślisz :) Rada 17. NIE ZNIECHĘCAJ SIĘ! Początki zawsze są trudne i każda z nas to przerabiała. Prucie, to nie koniec świata! To początek przygody i dobra nauka na przyszłość :) Wiele można się nauczyć podglądając instrukcje Bezdomnej Wioletty z Szafy oraz Czeremchy, a także inne dostępne w sieci filmy lub tutoriale obrazkowe. Post postaram się co jakiś czas aktualizować (gdy odkryję coś istotnego, albo o czymś sobie przypomnę) ;) Pozdrawiam wszystkich moich Czytelników :*
Rękawiczki jednorazowe. Ze względu na obecną sytuację epidemiologiczną wydano kolejne obostrzenia, mające na celu zapewnienie nam bezpieczeństwa w tym ciężkim czasie walki z koronawirusem. Wśród nowych zasad znajduje się zapis mówiący o tym, że zakupy robić możemy tylko wtedy, gdy na naszych dłoniach znajdują się jednorazowe rękawiczki. I tu pojawia się pytanie - jak w bezpieczny sposób zdjąć rękawiczki po wizycie w sklepie? Odpowiedzi na to pytanie szukaj w poniższym tekście! Rząd powziął kolejne przedsięwzięcia w walce z koronawirusem. Mowa o zaostrzeniu zasad bezpieczeństwa, które wraz z początkiem kwietnia zaczęły obowiązywać w miejscach publicznych. Wprowadzono ograniczenia w poruszaniu się osób poniżej 18. roku życia, co więcej - zapadła decyzja o zamknięciu takich miejsc jak: parki, plaże czy bulwary. Zmiany dotkną także sklepy, bowiem do nich mogą wejść jedynie trzy osoby w przeliczeniu na jedną kasę. Ale to nie koniec nowości! Od czwartku, 2 kwietnia klienci sklepów są zobowiązani do robienia zakupów... w jednorazowych rękawiczkach. ZOBACZ TAKŻE: Jak zrobić domowy żel antybakteryjny? Przepis: niezbędne produkty do stworzenia dezynfekującego płynu. Łatwa instrukcja do wykonania w domuObowiązek noszenia jednorazowych rękawiczek w miejscach publicznychNoszenie jednorazowych rękawiczek medycznych ma przyczynić się do zmniejszenia ryzyka zakażenia koronawirusem. Warto jednak mieć na uwadze, że problem pojawił się w obliczu zaistniałej pandemii, kiedy to żaden z krajów dotkniętych koronawirusem nie był przygotowany na handel masowymi ilościami rękawiczek. Z dostępnych informacji wynika, że większość państw dotkniętych epidemią zgładza problemy wynikające z niedoboru produktów tzw. ochrony osobistej - głównie maseczek ochronnych i rękawiczek jednorazowych. Warto wspomnieć, że Polska Izba Handlu już w połowie marca br. zwróciła uwagę na konieczność zapewnienia dostępu dla handlu w trybie pilnym płynów dezynfekujących, rękawiczek czy maseczek. Jak bezpiecznie ściągać rękawiczki jednorazowe? O czym należy pamiętać podczas ich noszenia?Pamiętajmy, że rękawiczki jednorazowe nie ochronią nas przed koronawirusem, jeśli nie potrafimy ich zdjąć w sposób bezpieczny. Nieprawidłowe ściąganie rękawiczek może przyczynić się do tego, że zakazimy się tym, co na nich się znajdzie podczas kontaktu z uchwytami, półkami czy różnymi produktami w sklepach. Wniosek jest jeden: samo posiadanie rękawiczek jeszcze o niczym nie świadczy, trzeba je jeszcze zdejmować w prawidłowy i bezpieczny sposób. Jak to zrobić? Sprawdź niżej! Specjalnie dla Ciebie przygotowaliśmy instrukcję poprawnego ściągania jednorazowych rękawiczek. Jedną rękawiczkę złap za brzeg Wywróć ją wewnętrzną stroną na wierzch Czynność tę powtórz z drugą rękawiczką. Pamiętaj, aby chwycić ją w taki sposób, żeby pierwsza rękawiczka znalazła się w drugiej Zużyte rękawiczki wyrzuć do kosza Dokładnie umyj ręce wodą lub detergentem, zawierającym minimum 60-procentowy alkohol Poniżej umieszczamy także link, w którym przedstawiono jak w poprawny sposób zakładać i zdejmować rękawiczki:Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
w szufladzie znajduje się 10 par rękawiczek